Sa postepy bo rece zdecydowanie mniej pozdzierane aczkolwiek jakby podsumowac cala grupe to znowu dobra polowa przy powrocie wygladal jaby wracal z wojny...no coz nikt nie mowil, ze bedzie lekko
Wialo codziennie, wiec zaden dzien nie pozostal stracony... ale nawet udalo nam sie zaliczyc klady...
Sister rozwiajajaca predkosci na kladzie...
Od Windsurfing drugi raz |
nasz cien z klada:)
Od Windsurfing drugi raz |
i nasz grupa
Od Windsurfing drugi raz |
Od Windsurfing drugi raz |
ja oczywiscie jak juz moglam to staralam sie uchwycic pare lokalnych klimatow....
Od Windsurfing drugi raz |
Od Windsurfing drugi raz |
ale w koncu pojechalysmy tam dla windsurfingu
Od Windsurfing drugi raz |
a tak wyglada spot - ten cypelek ogranicza lagune na ktorej walczymy... and nad brzegiem morza hotel za hotelem....
Od Windsurfing drugi raz |
i teraz czekanie do za rok....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz