Biuro

Powinnam byla zrobic juz to dawno......

cos co rozwala mnie od poczatku kiedy tu przyjechalam to widoki dookola, szczegolnie kiedy jade do biura... jakos nie jestem przyzwyczajona do tego, ze codziennie mozna widziec dookola gory wyzsze niz 2000m....

a jednak :))))))

a siedzac w biurze jak tylko obroce glowe to taki oto widok mi sie maluje:)))

czy to nie jeste piekne?:))))

Borovets

W ostatni weekend firma zafundowala nam wyjazd do Borovets'a - 60 km od Sofii, najstarszy kurort w Bulgarii. Ku mojemu zaskoczeniu masa turystow, to Anglicy!!! - czemu oni tutaj przyjezdzaja na narty to ja zupelnie tego nie kaumam... ale na tym Bulgarzy tez potrafia zrobic interes - dzienny karnet w weekend jest tanszy niz w tygodniu o cale 40 PLN a czemu?? - bo w tygodniu sa tam Anglicy a w weekend mieszkancy Sofii:)))

Ale co tam widoki tym razem rowniez piekne bo na najwyszy szczyt Bulgarii - Musala - prawie 3000 metrow nad pozimem morza, stoki przyzwoite, zero kolejek.
Zestaw mieslismy iscie miedzynarodowy: Ja, Ukrainka, Niemiec i Holender:))) - na zdjeciu ja ze Svetlana z Ukrainy....
mielismy rowniez hulanki i swawole wieczorami i jak widac zabawa byla dobra, a dla tych co wola w nocy rowniez uprawiac sporty byla rowniez opcja jazdy nocnej...

ja tam wybieram jazde w pelnym sloncu:)))

Vitosha - 15 minut od domu

Ok najwyzszy czas przejsc do opisu moich weekndow od poczatku stycznia w Bulgarii.

Tak sie sklada, ze 15 minut od domu mam gorke Vitoshe, ktora ma dobrze ponad 2000 metrow!!!!

wyciagi pozostawiaja wiele do zyczenia - najstarszy w Bulgarii - ktory ciagle chodzi powstal w latach 50-tych - ale chodzi powolutku powolutku wciaga na gore....

widoki boskie- gory Rila, i Balkany a w dole czesto zamglona Sofia - akurat w ten dzien lotnisko w Sofii bylo zamkniete ... az sie nie chce wierzyc!!!

ale od tego roku udalo im sie wprowadzic karnety bezdotykowe a co najwazniejsze to fakt, ze w sobote rano po sniadanku w 15 minut jestem na stoku, i na lunch moge rowniez skoczc do domu.