hehe
moj blog zaczyna sie robic bardzo miedzynarodowy.. choc mial byc glownie o Bulgarii... ale jak ja tutaj pracuje... a wakacje coraz czesciej spedzam gdzies indziej no to co tu zrobic?:)))a jest czym sie dzielic:)
2 tygodnie temu odwiedzilam rodzicow w Smiachowicach:)to jest jednak tez fajne miejsce na wakacje:))) kto byl ten wie:)
a najwieksza aktualnie atrakcja to ostatni dorobek mieszkancow tego wspanialego miejsca... a mianowicie 4 malenkie sliczne kotki
niestety jeszcze moja siostra nie nadala im matematycznych imion... mam nadzieje, ze to wkrotce nadrobi chociaz kto wie.. moze teraz przejdzie na terminy z SAP???
i jeszcze troszke przyrody... z tego miejsca:)
jasmin i roze
maki samosiejki (chyba..:)
i lawendowa pszczolka
czy to nie wyglada urokliwie?:))))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz